B | 3 | Tematy:Autor: | ^ | Data wysłania: |
Autor: Stefan Nawrocki | Temat: Odp.: Dziwne zachowanie programu, komputera, nadwrażliwość antywirusa, albo też nierozpoznawalność przez system | Data wysłania: 09.10.18, 01:06 | |
Dziękuję za obszerny list. Dużo tematów, trudno ogarnąć i zgadnąć gdzie jest przyczyna. Ale spróbujmy to uporządkować. 1. System Windows 10 chroni komputer przed dostępem do niektórych swoich katalogów na tyle dobrze, że mam wrażenie, że najlepiej byłoby (z punktu widzenia systemu), gdyby użytkownik w ogóle nic nie zapisywał. Po prostu kupujemy komputer i na niego patrzymy :-). Przed zainstalowaniem czegokolwiek system pyta, czy mu na to pozwalamy i nawet jak odpowiemy, że "TAK" - to i tak program instalacyjny nie ma dostępu do niektórych katalogów (np. do Pupitu). I nie ma tu znaczenia, czy program jest podpisany cyfrowo, czy nie. W standardowej konfiguracji odpowiada za to Windows Defender. Na czas instalacji trzeba go po prostu wyłączyć (jest o tym informacja w instalatorze). Ale - nawet jak tego nie zrobimy, to program powinien się zainstalować i pracować poprawnie. Po prostu nie będzie ikonek na pulpicie. 2. Z listu wynika, że ma Pan zainstalowanego innego antywirusa. Nie umiem się do tego odnieść, bo go nie znam i nie wiem co i jak on blokuje. To że Kombi jest wykazywany jako "niebezpieczny" - to raczej "wina" antywirusa (chyba że została zainfekowana kopia programu na serwerze). Na to, że program antywirusowy wykazuje jakiś inny program jako "niebezpieczny" programista tego "innego" programu nie ma wpływu. To raczej należałoby wnieść uwagę do autorów programu antywirusowego. To tak jakby mieć uwagi do kogoś piszącego "normalny" list, że źle napisał ten list, bo trafił on do spamu :-). 3. Co do licencji czasowej - to przed chwilą sprawdziłem u siebie i wszystko działa, licencja się wygenerowała, więc od strony serwera wszystko jest ok. Program instalacyjny wysyła do serwera pewne informacje po to, żeby nie można było instalować wielokrotnie programu na tym samym komputerze. Co prawda jest bardzo mało prawdopodobne, żeby dwa różne komputery wygenerowały dokładnie taką samą informację o sobie, ale nie jest to niemożliwe. Więc jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że ktoś wcześniej wygenerował licencję i teraz z Pana komputera poszły dokładnie takie same informacje, stąd niemożność wygenerowania powtórnej licencji. Jeśli tak jest, to instalator podaje w tym komunikacie o niemożności instalacji ośmiocyfrowy numer. Proszę podać ten numer, a ja go "odblokuję". Jeśli natomiast żaden numer nie jest wyświetlany w tym komunikacie o niemożności instalacji, tzn. że przyczyna jest inna i wtedy stawiałbym na tego antywirusa, że blokuje on dziwne połączenia sieciowe (w końcu jest to pozastandardowe połączenie). 4. Co do stabilności programu - to już dawno nie miałem informacji, że program nie jest stabilny. Po reaktywacji (od marca) wiele osób korzysta z nowej wersji, jestem w kontakcie z tymi osobami i w tym zakresie nie mam uwag. 5. Spróbujmy problemy rozwiązywać po kolei. Zacznijmy może od instalacji tej wersji 30-dniowej. Jak to się powiedzie, to zobaczymy co dalej. Proszę napisać dokładnie jaki jest komunikat przy próbie generowania licencji i czy jest podawany w tym komunikacie jakiś numer. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie programem Stefan Nawrocki |